To jak postrzegamy świat zależy
przede wszystkim od naszego nastawienia. Jeśli uważamy, że święta we Włoszech
są "ble", bo to włoskie święta a nie polskie, to lepiej zostać w domu
i płakać w poduszkę. Z jednej strony nie ma karpia, nie ma pierogów, nie ma
nawet choinki (!) ..... jest inaczej, dziwnie, nietypowo. Gorzej? Hmm.... Zdecydowanie mniej świątecznie.
Panettone |